W drodze po zielony werdykt cz. 2
Załóż konto i zobacz cały odcinek
Prawniczka, która pomaga odróżnić kosmetyki naturalne od tych, które tylko je udają. Bo greenwashing, czyli po polsku ekościema, choć nie brzmi wyjątkowo niebezpiecznie, bywa groźny z uwagi na niezdrowe i zakazane składniki i przede wszystkim jest przykładem bezprawia.
Dominika Chirek otwarcie mówi, że nie chodzi na kompromisy i nie lubi oszukiwania konsumentów - w rezultacie robi to, czego nie robi Inspektorat Sanitarny oraz ma na swoim koncie proces ze znaną marką kosmetyczną, w którym - uwaga, nieoczekiwany zwrot akcji!- wystąpiła w roli pozwanej. Czy to doświadczenie osłabiło jej determinację, by nagłaśniać i zwalczać nieuczciwe praktyki rynkowe?
Zapraszamy na drugą część rozmowy.